Jeszcze na dobre nie rozpoczął się sezon grzewczy, a urządzenia pomiarowe WIOŚ zainstalowane przy ulicy Obywatelskiej w Lublinie - w dniu dzisiejszym (03.10.17) o godzinie 15 odnotowały aż 148.4% wzrost ponad normę poziomu pyłów zawieszonych PM2,5 W powyższej informacji znamienne jest to, że kilka godzin wcześniej, w trakcie odbywającej się w Lublinie konferencji CLIMCITES, jeden z przedstawicieli Instytutu Ochrony Środowiska, zlekceważył odczyt z indywidualnego mobilnego analizatora jakości powietrza. Porównanie tego typu urządzeń do garści kamieni w kieszeni należy potraktować tak, jak analogię do wróbla w garści, który zawsze będzie wart więcej niż gołąb na dachu. Wkrótce powrócimy do tematu kosztów społeczno - ekonomicznych zanieczyszczenia powietrza w Lublinie oraz najbardziej przyjaznych areosanitarnie lokalizacji i miejsc. Przekażemy również informacje o podjętych działaniach, które mają na celu poprawę sytuacji i złagodzenie skutków mającego miejsce w Lublinie fatalnego stanu powietrza. Post scriptum W mojej wypowiedzi na forum lubelskiej CLIMCITES wkradł się błąd w postaci informacji o 3 krotności przekroczenia normy dla pyłów PM2,5 w pomiarze dobowym stacji przy ulicy Obywatelskiej. Przy nadal obowiązującej w kraju średniej rocznej normie powinna była paść informacja o 1,3 krotnym dobowym przekroczeniu poziomu docelowego . Zainteresowanych przepraszam. Andrzej Filipowicz Lubelski Alarm Smogowy Porozumienie Obrony Lublina