Obrodziło w Lublinie apelami i sprostowaniami, które pojawiły się na kilka dni i godzin przed upływem terminu wyznaczonego na składanie uwag do projektu nowego Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Lublin Apel sprzed miesiąca o czynny udział mieszkańców w składaniu uwag do SUiKZP dla Lublina, który wystosowałem w imieniu POL i LAS - nie licząc Polskiego Radia Lublin - przeszedł praktycznie niezauważony przez wszystkie lokalne media. Na dwa dni przed przed upływem terminu wyznaczonego na składania uwag do projektu nowego Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Lublin pojawił się bardzo wyważony apel w formie listu otwartego, w którym jeden z członków Forum i Rady Kultury Przestrzeni, Marcin Skrzypek, postanowił zaktywizować obywateli Lublina w działaniach, na których powinno zależeć przede wszystkim pośrednikom w sprawowaniu władzy przez mieszkańców. Ten swojego rodzaju obywatelski manifest bardzo wdzięcznie zatytułowany "Zadbajmy o Lublin dla naszych dzieci i wnuków" - wywołał natychmiastową kontreakcję obecnego jeszcze Prezydenta Miasta Lublin, dr Krzysztofa Żuka, który wydał oświadczenie opublikowane przez jeden z lokalnych dzienników pod znamiennym tytułem "RKP nie ma monopolu na rację..." Nie trzeba było długo czekać, by pojawiło się sprostowanie jednego z członków ciała doradczego powołanego przez Prezydenta Miasta Lublin, w którym Marcin Skrzypek bierze na siebie pełną odpowiedzialność za treść "apelu - listu otwartego". Z drugiej strony rzecz biorąc zawsze to i tak lepsze niż odcięcie się społecznego gremium lub miejsca pracy od jednego z jego uczestników, czy też pracowników. Kwintesencją ostatnich godzin na złożenie uwag do projektu nowego SUiKZP dla Lublina była publikacja "listu z dalekiego kraju", którego autorką jest p. Natalia Kobylarz - jedna z byłych mieszkanek "koziego grodu", a obecnie Strasburgu (sama o sobie mówi, że jest lublinianką pracującą we Francji w TPC), zaangażowana nadal w sprawy miejsca swojego urodzenia, dorastania, edukacji i społecznej działalności, a zrazem werbalny uczestnik jednej z publicznych dyskusji nad projektem nowej "lokalnej konstytucji" zorganizowanej przez RKP. Tak profesjonalnego, pełnego wiedzy, empatii, otwartości i wiary w ludzi wystąpienia mógłby pozazdrości każdy obecny jeszcze mieszkaniec Lublina. Zwieńczeniem końca czasu na składanie uwag do projektu nowego Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania przestrzennego Lublina była bardzo merytoryczna i wstrzemięźliwa w ocenach opinia RKP, w której nawet użycie nieskonsultowanej z lokalną społecznością nazwy potencjalnego parku da się jakoś strawić. Pod wpływem przedstawionych wyżej apeli i stanowisk - jako jeden z tych, którzy brali bezpośredni, czynny i werbalny udział we wszystkich 6. otwartych spotkaniach - dyskusjach związanych z wyłożeniem przez Miasto Lublin projektu nowego SUiKZP, publicznym posiedzeniu Rady Kultury Przestrzeni oraz specjalnej konferencji prasowej Prezydenta Miasta Lublin, które dedykowane były powyższemu zagadnieniu - postanowiłem wysłać raz jeszcze - główne i ostateczne uwagi do projektu nowego SUiKZP Lublina. Jako rdzenny Lublinianin w imieniu własnym i innych mieszkańców złożyłem wcześniej kilkadziesiąt formularzy z kilkuset uwagami do projektu nowego SUiKZP - licząc na to, że nastąpi refleksja i opamiętanie po stronie pośredników w sprawowaniu przez społeczeństwo lokalnej władzy. Załączonych poniżej, a ostatecznych uwag zapewne nie byłoby gdyby nie przytoczona wcześniej medialna wymiana zdań i opinii mająca miejsce w ostatnich dniach oraz brak informacji z Urzędu Miasta Lublin, na które oczekiwałem do ostatniej chwili wyznaczonej na złożenie uwag do projektu nowego SUiKZP. Nie tylko partycypacja i konsultacje były fikcją przy tworzeniu projektu nowego SUiKZP dla naszego miasta ale również i przede wszystkim fikcją był konstytucyjny i ustawowy nakaz jawności i przejrzystości procedur planistycznych. Czas, warunki, sposób i metody przedstawienia Radom Dzielnic projektu nowego SUiKZP do zaopiniowania, termin wyłożenia do publicznego wglądu i harmonogram społecznych konsultacji nad w/w dokumentem nie miały nic wspólnego z deklarowaną przez obecnego jeszcze Prezydenta Miasta Lublin partycypacją, dialogiem oraz równością stron postępowania administracyjnego. Konstytucyjna i ustawowa nadrzędność interesu publicznego i społecznego nad prywatnym stała się iluzją obliczoną na medialny poklask i tani zysk polityczny. Szczegółowe zarzuty wraz z uzasadnieniami znajdą wyraz w skardze, która złożona zostanie wkrótce na Prezydenta do Rady Miasta Lublin za naruszenie ustawowego i konstytucyjnego nakazu jawności i przejrzystości procedur planistycznych oraz zapewnienia udziału społeczeństwa w pracach nad studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. Być może wraz z tysiącami uwag mieszkańców Lublina do projektu nowego SUiKZP - skarga ta oraz załączone poniżej uwagi zostaną wysłuchane z należytą powagą i odpowiedzialnością za życie i zdrowie mieszkańców, które już teraz w sposób niedostrzegalny podlega radykalnemu pogorszeniu i zagrożeniu ze względu na bardzo złą jakość powietrza i idące za tym skutki społeczne i ekonomiczne. Dla podkreślenia obecnej sytuacji nadmienić wypada tylko, że według szacunków zawartych w strategicznych dokumentach środowiskowych wytworzonych na potrzeby województwa lubelskiego - ekspozycja mieszkańców aglomeracji lubelskiej na same tylko pyły zawieszone PM2,5 generuje rocznie średnio 500 milionów Euro pośrednich kosztów finansowych i przysparza około 300 przedwczesnych zgonów rocznie (według danych z 2015 roku), co stanowi około 10 razy więcej ofiar śmiertelnych niż w wyniku wypadków komunikacyjnych (dopisek własny autora notatki) - (raport: Aktualizacja „Programu ochrony powietrza”, Samorząd Województwa Lubelskiego, Lublin 2017). Poniżej zapowiadany wcześniej formularz z głównymi uwagami do SUiKZP Lublina: Główne uwagi do projektu nowego Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Miasta Lublin CDN! af :)