Miasto.to My! A może jednak oni?
Demokratyzować demokrację to chyba w Lublinie za mało, bo poza brakiem uprzejmości wobec mówcy, który przybył do nas z drugiego końca świata (Montreal – Kanada) – mieliśmy i mamy do czynienia z gwałceniem tego, co Dimitri Roussopoulos nam przywiózł, a co kiedyś niepostrzeżenie utraciliśmy. Wolność zewnętrza, to jeszcze za mało, by mówić i pisać, że … Czytaj dalej Miasto.to My! A może jednak oni?