Do tego, że ze smogiem musimy walczyć jak z rakiem, nie trzeba chyba już nikogo przekonywać — szczególnie że drugi wymieniony wróg publiczny tworzony jest przez wroga wymienionego w pierwszej kolejności.

Udostępniając pełny zapis spotkania informacyjnego o rządowym programie „Czyste powietrze”, które połączono z praktycznymi przykładami aplikowania o publiczne środki na termomodernizację domów jednorodzinnych i wymianę lub instalację od podstaw ekologicznych systemów grzewczych — mam nadzieję, że te działania przyniosą radykalne obniżenie niskiej emisji.

W trakcie tych antysmogowych warsztatów promujących składanie wniosków o dotacje (do 47 700 złotych) oraz preferencyjne pożyczki na wymianę starego kotła lub pieca na nowoczesne źródło ciepła, oraz na ocieplenie domu, w tym m.in. na wymianę okien, drzwi, ocieplenie ścian i stropów — umożliwiłem zaprezentowanie przebywającym na spotkaniu przedstawicielom Ministerstwa Środowiska i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie rozwiązania zero niskoemisyjnego, które wcześniej nie zainteresowało dostatecznie jednego z zastępców obecnego jeszcze prezydenta Lublina.

Wszystko wskazuje na to, że jedynymi osobami szczerze zainteresowanymi skutecznym obniżeniem zanieczyszczenie powietrza są społecznicy oraz osoby spoza kręgu lobby paliw stałych i płynnych.

Powyższy przykład pokazuje, dlaczego między innymi Lubelski Alarm Antysmogowy i Porozumienie Obrony Lublina (przed nieodpowiedzialnością urzędniczą) afiliowało się w Lubelskim Ruchu Miejskim i przystąpiło do wyborczego projektu o nazwie Komitet Wyborczy Wyborców Miasto dla Ludzi-Lubelski Ruch Miejski, który jest gotów złapać smog-a za rogi i ukręcić mu wszystkie dymne ogony.

Licząc na Państwa pomoc w tym priorytetowym społecznie dziele — zapraszam do udziału w misji poprawy jakości powietrza w Lublinie i regionie oraz każdym innym miejscu i mieście:

Pozdrawiam,

Andrzej Filipowicz
LAS/POL/RDCP